piątek, 16 listopada 2012

Iza i Adam

Dziś coś trochę z innej beczki... Tym razem przyszło mi się zmierzyć z zupełnie nowym dla mnie tematem.. W końcu nadarzyła się świetna okazja, żeby spróbować swoich sił w dziedzinie fotografii ślubnej. Iza i Adam po sesji ich cudnej córeczki Julki, obdarzyli mnie ogromnym zaufaniem i poprosili, abym towarzyszyła im w tym niezwykle ważnym dla nich dniu w roli fotografa. Z tego powodu jest mi bardzo, baaaaardzo miło.























































































Brak komentarzy: